Witam chcialem sie dowiedziec co sie moglo stac, ze TV sie spalil gdy probowalem go podlaczyc z komputerem. Czy to wina zlego podlaczenia czy zwarcie jakies. Sytuacja wygladala tak TV nie byl uzywany od dluzszego czasu, wkoncu wpadlem na pomysl zeby sobie podlaczyc go do kompa, na karcie graf mam wyjscie s video, natomiast do telewizora wchodzi euro zlacze. Wyszukalem jakas przejsciowke z s video na 4 wyjscia cos ala czincze, no i 2 kabel z euro zlacze na 4 czincze video out video in i audio in out. Wylaczylem komputer i TV podlaczylem kable, tu zrobilem taki blad ze innym przejsciowym kablem z 2 koncowkami z jednej strony i jedna z drugiej podlaczylem video in i video out z jednej strony natomiast z drugiej strony podlaczylem do jednego z tych 4 wyjsc od przejsciowki s video. Wlaczylem komputer i tv wlaczylem AV no i nic sie nie dzialo, po chwili cos w TV strzelilo tak pare razy szybko, cos jak wyladowanie elektryczne i po tym TV umarl. Co sie moglo stac? Czy to wina zlego podlaczenia czy poprostu pech. Ile by taka naprawa kosztowala i czy sie oplaca, no i czy probowac z nastepnym TV... nie chce kolejnego spalic;/ Zaznaczam ze nie jestem w tych sprawach za bardzo obcykany.
|