Witam!
Planuję wymianę mojego kilkunastoletniego kineskopowego Sony i przeglądając oferty, opisy i tym podobne materiały zupełnie zgłupiałem... Nie mam wiedzy, która pozwoliłaby rzetelnie ocenić, porównać i wybrać
Stąd prośba o pomoc.
Telewizor na stać w salonie. Będzie służył głównie do oglądania telewizji cyfrowej UPC (bez opcji HD, przynajmniej na razie) i filmów (z odtwarzacza DVD i/lub pendrive\'a).
Oglądany będzie z odległości około 3 m. Pokój, w którym będzie funkcjonował telewizor ma okno z ekspozycją północno-zachodnią, a TV stanie \"na ścianie\" prostopadłej do okna. Słońce potrafi tam przeszkadzać w oglądaniu.
Naczytałem się już, ale decyzja zamiast mi się wyklarować, stała się tylko bardziej złożona. Zaczynałem od założenia kupna LCD LED (z pełnym podświetlaniem), ale już wcale nie jestem tego pewny... Zdaje się, że dobre LCD ze świetlówkami może być lepsze od niektórych full LED, a podświetlania krawędziowego też nie ma sensu jednoznacznie skreślać. Do tego są jeszcze plazmy, o których nie myślałem, ale sam już nie wiem czy słusznie... O OLED nawet nie wspomnę...
Szczerze mówiąc chciałem coś o przekątnej 36-40\" (obecny telewizor na 25\", więc to i tak spory skok) ale już wyczytałem, że to raczej za mało. Myślę więc o 46-47\". Większego raczej bym nie chciał, bo ze względu na wystrój (szafka TV i jej otoczenie), mógłby za bardzo \"zagracić\". Wolałbym też, żeby wymiary telewizora nie były znacząco większe od rozmiarów samego ekrany (niewielka ramka) - nie jest to priorytet, ale przy porównywalnych ofertach będzie miało dla mnie znaczenie. Preferuję też sprzęt utrzymany w ciemnej kolorystyce obudowy.
Zostaje jeszcze kwestia ceny. Wstępnie myślałem o około 3 tys. zł. Potem doszedłem do wniosku, że to może być za mało i zacząłem przyglądać się sprzętowi w cenach 5-7 tys. zł. Wtedy naszła mnie wątpliwość czy nie daję się łapać na marketingowe sztuczki, będąc gotowym zapłacić za jakieś techno nowinki, które być może dają niewielką realną różnicę... Powiem tak - kupuję sprzęt, który ma mi służyć przez długie lata (nie wymieniam go często, czego dowodzi choćby mój poprzedni telewizor), więc jestem skłonny wydać relatywnie dużo, jeśli rzeczywiście warto, bo w zamian uzyskam odpowiednio lepszą jakość. Nie chcę jednak bez sensu przepłacać za pseudoudoskonalenia, których znaczenia na co dzień nie będę nawet dostrzegał.
Pomożecie mi wybrać coś sensownego? Z góry serdecznie dziękuję za wszelkie sugestie!
Pozdrawiam!
Arek
PS
Nie wiem czy wybrałem właściwy dział forum dla mojej prośby - nie chciałem zaśmiecać tych wąsko profilowanych.