Elektronika

W moim telewizorze philips 32PW9509 nawaliły kolory i obraz jest mniej klarowny. Jeżeli włączę na wolny kanał (ekran niebieski) to pojednej stronie jest kolor czerwony a po drugiej zielony. Jeżeli oglądam jakiś program to zależy od kolorów , boki ekranu są zielone, fioletowe lub niebieskie. Czy to psuje się kineskop, czy jest inna przyczna?

Prawdopodobnie tylko namagnesowany kineskop.
Rozmagnesowanie zewnętrzną pętlą to 1 minuta roboty. Jak nie masz pętli to czekaj aż sam się rozmagnesuje. Robi to sam przy włączeniu zimnego telewizora.

Podlaczam sie do tematu.
Mam taki sam telewizor i ten sam problem kolory na bokach obiegaja od rzeczywistych. Jednak przy ciemnych tlach jest to mniej widzoczne a nawet wcale. 2 razy udalo sie ze wyszedl z tego stanu i pracowal normalnie jednak to trwalo niecale 2 godziny. Petla nic nie pomaga nawet na 1s byl znajomy mechanik ale rozklada rece. Nie jestem elektornikiem ale na moje oko to raczej nie kineskop bo czasmi obraz probuje sie jak by wstrzelic w ten prawilowy z tych przebarwien mignie pare razy ale te przebarwienia zostaja. I jak pisalem wczesniej udalo sie ze sie zalaczyl normalnie i troche w tym trybie popracowal. Czy ktos wie jak sobie z tym poradzic? Co to za problem i jak go rozwiazac? moge zrobic jakies zdj pogladowae jak to wygladai jak to sie prezentuje.

Plamy na kineskopie najczęściej powstają od namagnesowanie i wtedy łatwo można je rozmagnesować.
Możliwe jest tez mechaniczne uszkodzenie maski w kineskopie, np. po upadku telewizora. Takich wad nie da się rozmagnesować.
Jeśli plama jest nieduża można przykleić mały magnesik w odpowiednim kierunku we właściwym miejscu. Przy większych plamach musi być kilka magnesów tak aby uzyskać jako taką czystość kolorów.
Czystość sprawdza się na czerwonym tle, na innych kolorach plamy mogą być słabo widoczne. Czerwone tło można włączyc z generatora lub przez zmianę napięcia na czerwonej katodzie.
Plamy również mogą sie pojawić jak ktoś rozreguluje pierścienie na szyjce kineskopu, lepiej ich nie ruszać.

Nie no upadku tv to napewno nie bylo nikt tym kolosem nie rzucal to wazy ponad 60kg. Tv nie byl rozkrecany a juz napewno nikt nie bawil sie pierscieniami. Co do plam to wyglada jak jakas mgla ktora zachodzi na ekran z bokow telewizora. im dluzej dziala telewizor tym ta mgla zachodzi jakby bardziej a zaraz po wlaczeniu jest malutka. bywa tak ze zmianiam kanal a on probuje sie zalaczyc w ten normalny tryb pracy bez tej mgly jak by z tym walczyl. jest to takie migotanie prawidlowy obraz i ten z mgla znow prawidlowy .... ale to tylko pare migniec i mgla zostaje. Przyszlo mi do glowy ze wew petla rzmagesowujaca mogla sie uszkodzic. I nie potrafi prawidlo rozmagesowywac kineskopu???

Sprawdź telewizor na czerwonym tle. Jeśli plamy się zmieniają to masz uszkodzony kinol, jeśli zawsze tak samo to powinno się dać rozmagnesować.
Jak nie masz pętli rozmagnesowującej to spróbuj użyć lutownicy transformatorowej, ona wytwarza w czasie pracy niewielkie zmienne pole elektromagnetyczne, czasem już to wystarczy.

Na czerwonym tle te kolory sa caly czas jednakowe, ten sam odcien, ksztalt i rozmiar. Jak pisalem wyzej byl znajomy z petla i to nie zniknelo. Wymienil pozystor (chyba tak to sie nazywa) bo niby uszkodzony ale to nie pomoglo i problem pozostal. A tv co jakis czas ma przeblyski jakby chcial wrocic do normalnosci.

Zatem uszkodzony jest kineskop.
Częściowo uzyskasz poprawę czystości oklejając tylną cześć kineskopu magnesikami. Położenie ustala sie doświadczalnie.

Tez tak myslalem ale bywaja takie dni jak dzis ze tv wlaczyl sie normalnie i pracuje normalnie zadnych przebarwie dziala jak nowka. Co do kineskopu kolega z postem wyzej mowil troszke inaczej. A moze to jest wada jakiegos ukladu ktory daje za male napiecie? I kineskop nie ma mocy by normalnie pracowac? Tak jak by sie nie do konca cos zalaczalo.

A innej możliwości nie ma tylko, że padł kineskop:( po 3 latach użytkowania TV. Tragedia, troche kosztował ten TV wiec liczyłem, że te 10lat wytrzyma a nie 3. A innych możliwości nie ma??