Pozostałe kondensatory muszą mieć taką samą wartość nie można ich zmieniać.
Stosując tak dużą pojemność do filtracji zasilania, trzeba zostawić zapas mocy dla transformatora i mostka Graetza. W momencie włączania gdy kondensator ładuje się, płynie bardzo duży prąd. Diody w prostownikach powinny być na 10A i najlepiej z radiatorem.
Trafo toroidalne to dobry pomysł, można uzyskać większą moc obciążenia przy małych wymiarach, jest tylko trochę zabawy przy nawijaniu uzwojeń, trzeba to robić ręcznie.
Sugerowałbym, zrobienie kilku dodatkowych odczepów aby w trakcie uruchamianie móc stopniowo zwiększać wartość napięcia, obserwując, czy końcówka mocy się nie gotuje.
Wzmacniacze zasilane są napięciem symetrycznym, więc trzeba zmierzyć czy po tej modernizacji napięcie + i - są tej samej wartości.
Bez zmian w układzie najlepsze efekt uzyska się stosując na końcówkę mocy tranzystory: BD911 / BD912. Dobrze jest je parować, czyli dobierać taki sam współczynnik wzmocnienia.
Ważne jest aby prawidłowo wyregulować prąd spoczynkowy. Mierzy się go bez obciążenie i przy braku sygnału na wejściu.
Pośrednio można mierzyć prąd przez pomiar spadku napięcia na rezystorach emiterowych. Prąd spoczynkowy nie powinien przekraczać 30mA. Można go wyliczyć z prawa ohma, znając wartość rezystancji oporników emiterowych (np. 0,22ohm) i zmierzonego na nich spadku napięcia.