citrix napisał(a):
A co do ceny, to pewnie sama czynność wymiany nie była warta 80 zł. Pewnie sam bym to potrafił zrobić. Problem tylko w tym, że najpierw musiałbym wiedzieć co się stało i co wymienić. I właśnie za tą wiedzę się płaci. To jak w dowcipie o mechaniku, który zajrzał do maszyny, stuknął młotkiem i zażądał 100 zł. Poproszony o rachunek szczegółowy wykaligrafował: 1. stuknąłem młotkiem 1,00 zł 2. wiedziałem gdzie 99,00 zł. Jaki serwisant RTV weźmie za jakąkolwiek (nawet najdrobniejszą) naprawę np. 20 zł.?
I tu się zgadzam z kolegą citrix.
P.S.
Jeżeli dla serwisanta np. naprawy sprzętu RTV są jedynym źródłem utrzymania jego i jego rodziny, to nie może tego robić za parę złotych. Swoją drogą wiedza musi mieć odpowiednią wartość. Są oczywiście sytuacje w życiu, że można coś zrobić nieodpłatnie lub za niewielką odpłatnością. Są również sytuacje, że fachowcy przesadzają z wysokością zapłat za swoje usługi. Najważniejsze to zdrowy rozsądek.